To koniec Polaków w Virtus.pro? Odchodzi Roman Dvoryankin
Wygląda na to, że Virtus.pro nie będzie już pełne polskich zawodników. Odchodzi wieloletni dyrektor generalny drużyny, który jako jeden z nielicznych wierzył w Polaków.
Historia Virtusów jest znana praktycznie każdemu graczowi w Polsce. Nawet, jeżeli nie był zaznajomiony z CS:GO, to nadal ta nazwa wielokrotnie przewijała się w mediach.
Ostatecznie skład „złotej piątki” opuścił organizację, a nowe osoby nie dały rady wrócić do czołowych miejsc w rankingach.
Ważne odejście
Osobą, która jako jedna z nielicznych wierzyła w polski potencjał był dyrektor generalny Roman Dvoryankin. To dzięki niemu Polacy grają obecnie w Virtusach.
O możliwym końcu współpracy Polaków z Virtus.pro mówiło się od wielu tygodni. Teraz odejście Romana zdaje się pieczętować plotki. Dyrektor generalny opuszcza organizację wraz z końcem roku. Wtedy też kończą się kontrakty polskich zawodników.
Roman Dvoryankin, https://t.co/RghpmPhiiR General Manager since August 2016 leaves the club in January 2020. The position will be taken by Sergey Glamazda, former new verticals director in the Russian office of global analytics and consulting company Nielsen (S&P 500) #GOGOVP pic.twitter.com/599Al0TxEU
— Virtus.pro (@virtuspro) November 26, 2019
Nie wiadomo, jak to wszystko potoczy się dalej. Na pewno jest to druzgocąca wiadomość dla wszystkich fanów VP.