LiL Masti wypowiedziała się już na spokojnie.
LiL Masti to wielka wygrana walki wieczoru podczas gali Fame MMA 4. Zawodniczka komentuje swój występ, przeciwniczkę i całą galę.
To musi być dziewczyna, która ma fejm
Masti już zastanawia się nad kolejną przeciwniczką. Co ciekawe, nie chce mierzyć się ze sportowcem. To zdecydowanie jej nie pasuje. Youtuberka uważa, że idealna byłaby dla niej dziewczyna popularna z zapleczem sportowym. Cokolwiek to znaczy.
Obecnie nie ma chyba nikogo, kto by jej przypasował, choć w sumie trudno powiedzieć. Na pewno pas jej się spodobał i nie chce go łatwo oddać.
Wiemy natomiast, że Masti trzyma kciuki za Linkiewicz i kibicuje jej przemianie. Galę ocenia bardzo dobrze, pozdrawia swoją publiczność i obiecuje, że będzie trzymać formę.
Fame MMA 5 w drugiej połowie roku. Wtedy zapewne ponownie zobaczymy obie zawodniczki. Być może ponownie stoczą walkę ze sobą, a może z zupełnie nowymi twarzami. Marta wypowiadała się, że Masti to nie jej liga i raczej nie będzie chciał już z nią walczyć. Jednak w Fame MMA nic nie jest pewne.