Ostatni koncert w Fortnite nie odbył się głównym trybie, ale i tak ludzie wypowiadają się o nim niezbyt pozytywnie.
Najczęstszą reakcją na filmy z koncertu w Fortnite jest komentarz: „To był jakiś koncert?” – to chyba wystarczająco dużo mówi o braku hype’u. Trudno się temu dziwić, skoro koncert nie był jakoś szczególnie promowany.
Gdyby Epic instalowało całą scenę na głównym trybie, stworzyło wokół tego jakąś dodatkową otoczkę, to pewnie byłoby lepiej. A tak, ludzie porównują ten najnowszy koncert z Travisem Scottem i pytają, co się stało z samym Fortnite.
Z tego, do tego
Abstrahując od wszystkich kontrowersji związanych z Travisem Scottem, na pewno koncert z Fortnite pozostanie w pamięci wielu osób, jako ten zdecydowanie najlepszy. Tymczasem ostatnie wydarzenie raczej szybko zostanie zapomniane.
Jasne, że ostatni koncert miał fajne momenty, ale w komentarzach widać, że ludzie są zaskoczeni istnieniem koncertu. Fakt faktem, było to dość małe wydarzenie, mające za zadanie pokazać możliwości Fortnite w tworzeniu własnych środowisk.
Epic nie udostępnia żadnych informacji na temat popularności tego wydarzenia, więc można jedynie spekulować na temat tego, czy ogólnie był to sukces, czy porażka.