Dzisiaj w Fortnite pojawił się licznik, który wskazuje bardzo dokładną datę rozpoczęcia się eventu na koniec 4 sezonu.
Eventy stanowią bardzo ważny element Fortnite. Wystarczy wspomnieć, że to właśnie podczas nich często bite są różne rekordy związane z ilością osób online. Epic doskonale o tym wie i większość wydarzeń organizowano w weekendy.
Dzięki temu każdy niezależnie od strefy czasowej mógł zobaczyć koncerty, epickie walki, czy starty rakiet. Tym razem data jest dość specyficzna.
Event odbędzie się o godzinie 22:00
Za sprawą licznika, który widoczny jest w kilku miejscach, następny event kończący 4 sezon odbędzie się 1 grudnia, czyli konkretnie we wtorek. Zazwyczaj wydarzenia rozpoczynały się dwie godziny wcześniej, czyli o 20:00.
Najmłodsi polscy gracze już zgłaszają, że przez to najprawdopodobniej przegapią event. Takie głosy najczęściej pojawiają się na Facebooku. Jedni się martwią, inni są ucieszeni, że „będzie mniej dzieci”.
Czy warto się martwić godziną? Zazwyczaj wydarzenia były powtarzane następnego dnia. Tutaj może być z tym pewien problem, bowiem według przecieków Fortnite przestanie działać na kilka dni. Zupełnie tak, jak to było przy okazji zakończenia 1 rozdziału. Także faktycznie, jeżeli ktoś jest młodszy i musi pójść spać przed 22:00, to może przegapić wydarzenie i nie mieć okazji do jego oglądania.
Bardzo wątpliwe, by Epic przekładało ten event, natomiast istnieje na to szansa. Trzeba póki co czekać i obserwować licznik. Ten przy końcu odliczania na pewno zmieni swój wygląd. Godzina zostanie jednak prawdopodobnie taka sama.
Skąd może wynikać różnica pomiędzy 20:00, a 22:00? Wydaje się, że największy wpływ ma tutaj sytuacja na świecie. Wiele osób ma nauczanie zdalnie i nie ma dla nich znaczenia, czy pójdą spać o 22:00, czy o 24:00. Samo wydarzenie też zapewne nie będzie jakieś wyjątkowo długie.