To jedna z najzabawniejszych sytuacji w tej całej aferze.
Mówimy tutaj o naprawdę poważnej sprawie. Dzisiaj finalnie dowiemy się, kto wygrał spór Epic vs Apple. Trwa ostatni proces, w trakcie którego losowe dzieciaki dołączają do konferencji i krzyczą „Kocham Fortnite” etc.
Z jakiegoś powodu konferencja została przełączona na publiczną, w efekcie czego ponad 200 osób było w stanie do niej dołączyć i zacząć przeszkadzać w całym procesie. Mamy więc sytuację, w której wypowiadają się przedstawiciele Epic i Apple, a między nimi losowo co jakiś czas pojawia się krzyk młodego gracza.
Twitter oszalał na punkcie tych dzieciaków
Masa osób śmieje się po prostu z tej sytuacji wspominając, że jest to żenujące. Osoby odpowiedzialne za konferencję próbują cały czas z tym walczyć, ale niewiele to daje. Trwający od ponad godziny stream jest co jakiś czas przerywany.
Jak to dokładnie wygląda?
Trudno powiedzieć, jak to wszystko się skończy. Póki co trudno to brać na poważnie w momencie, gdy pomiędzy słowami Epic pojawia się krzyk dzieciaków.