Riot od wyjścia Jhina bardzo często żartuje z liczby 4, choć tak naprawdę mało kto wie, skąd w ogóle się to wzięło.
Jhin jest bardzo mocno związany z liczbą 4. Wystarczy wspomnieć tutaj sam fakt, że imię bohatera składa się z 4 liter, a w historiach z nich związanych Riot cały czas nieustannie nawiązuje do czwórki. Dlaczego?
Wiele osób jest przekonanych, że chodzi tutaj o historię powstania Jhina, a raczej wymyślenia mu nazwy. To jednak nie prawda. Riot wcale nie kombinował nad Jhinem jakoś długo, początkowo miał to być nawet żart, o czym deweloperzy mówią na swoim TikToku.
Jhin nie miał nawiązywać do liczby cztery, przynajmniej nie od razu. Dopiero później Riot przypadkowo odkrył coś szczególnego.
Postacie, którymi smurf w Korei wbił 70% winrate i tym samym stał się TOP 1 i na drugim koncie TOP 2
O co chodzi z tą liczbą cztery?
Wszyscy zapewne kojarzą, że połączenie liter „J”, „H”, „I” oraz „N” na klawiaturze QWERTY tworzy liczbę 4.
Riot niesamowicie wkręcił się w to, by nawiązywać Jhinem do czwórki. Dodawano na ten temat różne smaczki w historii Jhina, w jego umiejętnościach. Nawet pistolet bohatera mieści 4 naboje.
Skąd jednak w ogóle się to wzięło? Rozwiązaniem jest Azja, a konkretnie tamtejsze znacznie liczby cztery, która powiązana jest ze śmiercią.
Riot uznał, że to doskonały pomysł, by dalej w to brnąć. Potem okazało się, że jest to doskonały pomysł, który działa i którym gracze są zainteresowani, choć tak naprawdę mało kto ma świadomość, skąd to się wzięło.