Według LSa kolejka rankingowa na najwyższym poziomie umiera, a przy życiu trzyma ją Tyler1.
Wczoraj graczy League of Legends zszokowała informacja o tym, że w aktualizacji 11.21 czat pomiędzy drużynami zostanie wyłączony i pozostanie tylko ten do rozmowy z sojusznikami, co ma w pewnym stopniu rozwiązać sprawę toksyczności.
Teraz jedna z legend gry postanowiła poruszyć temat kolejki rankingowej na najwyższym poziomie, czyli powyżej Mastera. Nick „LS” De Cesar twierdzi, że powoli ona umiera, a przy życiu utrzymuje ją znany na całym świecie steramer – Tyler1.
Tyler1 ratuje SoloQ
Zapewne każdy z graczy wie, że kolejka rankingowa solo-duet ograniczona jest do maksymalnie dwóch graczy. Oznacza to, że możemy grać albo solo, albo tylko z jednym partnerem. Jednak powyżej D1 do rankeda dołączyć możemy tylko sami. Oznacza to, że wybierając ADC lub SUPPa musimy przygotować się na losowego sojusznika z linii, co przyczynia się do gorszego zgrania.
- ZOBACZ – Szczegółowy opis patcha 11.21 League of Legends. Szczegółowe nerfy i buffy postaci oraz przedmiotów
Na ten temat wypowiedział się streamer i komentator, który współpracuje zarówno z LCS, jak i LCK. W podcaście na YouTube opowiedział, jak brak współpracy utrudnia granie na SoloQ na wysokim poziomie.
Kolejka solo na wysokim MMR umiera, ponieważ nie ma możliwości tworzenia wspólnego kontentu, a gracze zawodowi nie mogą ze sobą grać. Nie mogą razem streamować, nie mogą tworzyć treści i tego typu rzeczy.
www.youtube.com/watch?v=8kPR4r--W80
Również streamerzy twierdzą, że to ograniczenie jest jednym z głupszych pomysłów deweloperów i przez to nie mogą grać z innymi twórcami, tylko solo. Nie musimy szukać przykładu za granicą, niejednokrotnie wypowiadał się na ten temat na przykład Overpow lub Arquel.
Kto ma ratować LoLa na największej platformie streamingowej? Jest to nie kto inny, jak Tyler1. Przynajmniej tak twierdzi LS.
Kiedy Tyler1 nie jest online na Twitchu, kategoria League jest prawie martwa, dla kolejki solo. Jest tam teraz niewielu graczy z wysokim MMR w kolejce solo.
LS oraz Nemesis podkreślają, że musi się to zmienić jak najszybciej. Uważają również, że na ten moment nie ma żadnej alternatywy, ponieważ zapewne wszyscy doskonale wiedzą o różnicy pomiędzy poziomem gry na SoloQ a na Flexach.