Backdoor w League of Legends, który nie zdarza się zbyt często. Niesamowite wykorzystanie ulta Kayna.
Potajemne wejście do bazy przeciwników i zniszczenie odsłoniętego Nexusu, jest jednym ze sposobów na wygranie meczu w League of Legends. Chociaż nie jest to łatwe zadanie, to często decydują się na nie gracze.
Zazwyczaj najpierw trzeba przygotować sobie grunt i wyczyścić wardy oraz zwabić wrogów w miejsce oddalone od bazy, aby nie wrócili zbyt szybko. Można też teleportować się na jednym z nich prosto do zwycięstwa.
Backdoor na plecach
Zazwyczaj mecze w LoLu kończą się w tradycyjny sposób poprzez dominację jednej z drużyn lub taktyczne wyeliminowanie jej z gry i zniszczenie wszystkich struktur stojących na przeszkodzie, a następnie Nexusu. Są jednak sytuacje, w których obie drużyny mają odsłonięty Nexus i walczą w innych regionach mapy. Jest to świetna okazja na ciche wejście i zakończenie meczu.
Jednak czasami nie trzeba przemierzać leśnych alejek i penetrować krzaków. Wystarczy wskoczyć na plecy teleportującego się przeciwnika i dokończyć dzieło rozpoczęte przez kolegę z drużyny. Pokazał to użytkownik Reddita na ciekawym klipie.
Jak można zauważyć, w ostatniej chwili przed śmiercią, Kayn zdążył złapać się teleportującego Swaina. Dzięki temu zadał potężny auto atak w Nexus i tym samym pomógł Gnarowi w dokończeniu dzieła zniszczenia. Taka przejażdżka na plecach starego generała Noxusu spodobała się komentującym i okrzyknięta została szaloną i jedną z najciekawszych, jakie widzieli.