Granie w League of Legends czasami może okazać się przydatne, choć nie do końca.
W społeczności LoLa praktycznie każdy słyszał tzw. „urban legend”, gdzie ktoś zna kogoś, kto na maturze skorzystał z czegoś związanego z grami, czy bezpośrednio z samym League of Legends. Na grupach było mnóstwo historii o tym, że ktoś napisał historię Noxusa etc.
Okazuje się, że Popo, jeden z najpopularniejszych obecnie polskich streamerów naprawdę skorzystał z lore i na wypracowanie z polskiego przygotował historię Diany. Nauczycielka jednak zorientowała się, że coś tu jest nie tak.
Historia Diany na opowiadanie
Podczas jednego ze streamów Akiego, pojawił się temat odnośnie tego, co można robić na kwarantannie. Jeden z widzów napisał na czacie, że to w sumie dobry moment na poznanie fabuły League of Legends.
Popo wspomniał, że w 5 klasie podstawówki miał napisać opowiadanie, którego kompletnie mu się nie chciało wymyślać. Zmienił więc trochę historię Diany z LoLa. I zapewne plan by się powiódł, ale kumpel wpadł na podobny pomysł i napisał historię Zyry. Nauczycielka jednak w jakiś sposób się zorientowała, przyniosła całe wydrukowane lore obu postaci i skończyło się…
Klip: www.twitch.tv/aki_997
„(…) w piątej klasie podstawówy miałem jakieś opowiadanie napisać z polskiego i mi się tak nie chciało, tak mi się nie chciało, to zmieniłem trochę i historię Diany wpierdoliłem, a mój ziomek Zyry. Baba do nas przychodzi i wydrukowane całe lore Diany i Zyry i nam pokazuje (…)”
To normalne, że nauczycielki sprawdzają w sieci, czy ktoś przypadkiem nie skopiował czegoś, natomiast w tym wypadku gdyby wszystko mocno zmienić, to trudno byłoby się zorientować. Chyba, że dwa opowiadania miały cechy wspólne.