Tyler1 po raz kolejny zaskakuje widzów, tym razem za sprawą sporej wpadki.
Tyler1 nadal jest niesamowicie popularnym streamerem LoLa, który lubi dogryzać innym. Gdy komuś coś nie wychodzi, to może być pewien, że Tyler skomentuje czyjeś kiepskie zagranie. Tym razem to on sam zagrał dokładnie tak, jakby chciał specjalnie przegrać.
Wszystko to za sprawą superumiejętności Mordekaisera, która pozwoliła na łatwe zakończenie gry przez przeciwników. O co chodzi?
Tyler1 i Mordekaiser
Tyler kiedyś grał głównie Dravenem i to dzięki niemu zasłynął w świecie League of Legends. Od jakiegoś czasu streamer wybiera różne role udowadniając, że wystarczy dobrze grać i można się wspinać w rankingu na dowolnej linii.
Streamer na górnej alei ma rozegranych już ponad 600 gier, co w sumie dało mu D1 w Ameryce Północnej. Brzmi dobrze, na tyle, że Tyler raczej nie powinien popełniać tak koszmarnych błędów, jak użycie superumiejętności Mordekaisera na Nasusie, tuż przy Nexusie.
Zazwyczaj to Mordekaiser używa swojej superumiejętności na najsłabszym przeciwniku, aby móc w swojej arenie niszczyć Nexus, tym samym omijając pozostałych wrogów. Tutaj jednak zrobił to Tyler1, który nie mogąc anulować ulta, pozwolił Nasusowi skończyć mecz.
Akcja szybko została okrzyknięta „ultimate troll” i na ten moment w serwisie twitch.tv została obejrzana ponad kilkanaście tysięcy razy.