Riot August o obecnym stanie magów w League of Legends.
Zapewne każdy, kto kiedykolwiek grał w League of Legends wie, że postacie podzielone są na przeróżne klasy. Jedną z nich są magowie, którzy obecnie nie radzą sobie najlepiej i praktycznie nikt nie chce nimi grać.
Jednak jeden z Rioterów twierdzi, że nie są one słabe, a po prostu zwyczajnie nie odnajdują się w obecnej mecie. O co w tym wszystkim chodzi i jakie spojrzenie na magów ma w tym momencie Riot?
Magowie są mało przyjemni do gry
Zmiany przedmiotów w przedsezonie 2021 przyniosły wiele niespodziewanych zwrotów mety. Często dominowały postacie, których dominacji byśmy się nie spodziewali. Dodatkowo Riot miał poważne problemy z nerfami i praktycznie do tej pory coś wciąż potrzebuje osłabienia.
Teraz temat dotyczy magów, czyli bardzo lubianej przed laty klasy, która obecnie nie cieszy się zbyt dużą popularnością i wielu graczy uważa, że „nie da się nią grać”.
Zapytany o to został Riot August, projektant takich postaci, jak Jhin, Ekko, Jinx, Vi, Gnar, Senna, Viego. Mało kto wie, ale również streamuje on na Twitchu, gdzie opowiada o balansie, grze i nie tylko.
Co odpowiedział na zadane mu pytanie dotyczące magów? Według Augusta winna jest meta. Obecnie na środku często wybierane są postacie, które walczą wręcz i nieustannie nękają magów, a ci natomiast są lepsi w walce przeciwko drugiemu dystansowemu championowi.
- ZOBACZ – Postać, do której Faker zraził się najbardziej. Po tych porażkach od 3 lat nie wybrał go ponownie
Jak radzi sobie obecnie ta klasa? Według tier listy ze strony op.gg najwyższe miejsce (6) wśród nich zajmuje Anivia – 52% WR i 3,4% PR. Następnie jest 13 Ziggs, 16 Ahri, 17 Cassiopeia, 19 Viktor i cała reszta.
Gracze nie do końca to rozumieją. Mianowicie, jeżeli magowie nie są teraz słabi, a nie pasują do mety, to nie oznacza, że są słabi? Gracze bardzo mocno wytykają pokrętną logikę Riotu, który z jednej strony przyznaje, że postacie są słabe, z drugiej kompletnie to neguje.