Arquel idealnie zaczął 10 days challenge od permanentnego bana.
Zaledwie kilkadziesiąt minut temu wspominaliśmy, że konto Zgrywa zostało zbanowane jeszcze przed rozpoczęciem wyzwania. Teraz to samo dotknęło konto Arquela. Albo Riot tak szybko działa, albo ktoś z pracowników ogląda stream. Tak, czy inaczej, sytuacja dość zabawna.
Przypomnijmy, że 10 days challenge polega na 10 dniach gry w LoLa w celu osiągnięcia jak najwyższej rangi na teoretycznie nowym koncie.
To już drugi ban w ciągu kilku godzin
Dzisiaj rano swojego bana dostał Zgrywu, streamer, z którym Arquel miał grać duo. Finalnie udało się ogarnąć drugie konto i wyzwanie zostało oficjalnie rozpoczęte.
Po kilku godzinach zbanowano jednak konto Arquela i tutaj pojawiły się bardzo duże wątpliwości odnośnie tego, w jaki sposób Riot wykrywa dzielenie konta. Przypomnijmy, że konto nie było „levelowane” przez samego streamera, a jego widzów.
„Co? Ej to jest niesamowite. To jest naprawdę niesamowite. Ja pier**le. To jest ręcznie levelowane konto, ej nie, zapytam o co chodzi. „
To prawdopodobnie przez to została nałożona na nie permanentna blokada. Choć komunikat na ekranie mówi o zawieszeniu, to informacja na mailu to już perm.
Jak słyszymy, Arquel ma pisać do deweloperów z prośbą o wyjaśnienie sytuacji.
Co dalej z wyzwaniem? Trudno powiedzieć. Póki co Krzysztof ma poczekać na odpowiedź od Riotu. Fakt jednak jest taki, że ban ma swoją podstawę w regulaminie gry. Jedynym sposobem na zrobienie tego poprawnie, jest wylevelowanie konta samodzielnie, a nie przez widzów, moderatorów czatu, czy boty.
Wyzwania tego typu zazwyczaj kończą się właśnie w ten sposób. Mało komu chce się w 2020 roku faktycznie wbijać konkretny poziom samodzielnie. Szczególnie w przypadku streamerów, którzy nie mają z tego żadnej przyjemności i trafiają zazwyczaj na smurfy z najwyższych dywizji.
Główne konto Arquela nie jest zagrożone. Riot raczej nie banuje krzyżowo chyba, że łamanie regulaminu zdarza się nagminnie.