Cały świat śledzi poczynania PewDiePie w Minecraft.
PewDiePie zapowiedział, że zakończy nagrywanie Minecraft w przypadku śmierci jego pikselowego psa w grze. Stąd każda przygoda narażająca psa jest przeżywana 10-krotnie bardziej, niż normalnie. Przynajmniej przez jego widzów. Ci najczęściej są stosunkowo młodzi i dla nich tego typu sprawy mają znaczenie.
Tym razem było naprawdę blisko
Czworonóg najpierw znalazł się blisko jednego creepera, który wybuch tuż obok. To pierwsza sytuacja, w której Youtuber tak głośno krzyczał i którą tak przeżywał.
Nie minęła nawet minuta, a pojawiły się kolejne dwa. Pies na szczęście przeżył. To ciekawe, że dalej jest to jedna z najchętniej oglądanych serii na całym Youtube.
W internecie wiele się mówi o grającym w Minecraft PewDiePie. Głównie za jego sprawą Minecraft powrócił do łask wielu graczy. Ludzie przypomnieli sobie, jak to było ukrywać się przed pierwszym zombie, budować beznadziejny pierwszy schron i szukać diamentów.
(20:33 dla użytkowników mobilnych)