Reklama

Kusiło Was założyć lampki na samochodzie? Tak wygląda potem lakier

Motoryzacja

Agnieszka Mazur

Reklama

Masa samochodów jest tak teraz przystrojonych. Oczywiście zapalanie tych światełek na publicznej drodze jest łamaniem przepisów, ale kto by się tam przejmował.


W ostatnich latach coraz częściej, szczególnie w dużych miastach i wieczorową porą, można spotkać samochody, które są w ten sposób dekorowane. Z takimi lampkami można jeździć, ale nie można ich włączać.

Policja na luzie może za to zabrać dowód rejestracyjny. Pół biedy zabranie dowodu. O wiele większym problemem jest to, jak potem wygląda lakier samochodu.

Reklama

Wygląda to fajnie, ale tylko na spota i tylko w momencie, gdy macie nałożoną dobrą folię na samochód, która ochroni lakier. Ewentualnie, gdyby PPF nie dało rady, to można kombinować z jakimś podkładaniem naklejek pod lampki, ale to trochę bez sensu.

VideoVideo

Spoko? Tak, dopóki nie zorientujecie się, jak to finalnie wygląda pod lampkami. Wystarczy jedna noc jazdy, by lakier był do pełnej polerki i być może w ogóle korekty.

VideoVideo

Zanim zdecydujecie się na dekorowanie samochodu lampkami, warto sprawdzić, czy na pewno nie wyrządzą one nam dużych szkód na aucie. Potem bawienie się z tym może być naprawdę kosztowne.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama