Jak jedna kwestia związana z LGBT zdominowała cały nowy komiks z Overwatch?
Gracze miesiącami czekali na nowy komiks, a gdy ten finalnie wyszedł, wiele osób skupiło się tylko na tej jednej kwestii.
Nowy komiks z Overwatch nie wywołał praktycznie żadnych emocji, jeżeli chodzi o fabułę gry. Do tego gracze zdążyli się już przyzwyczaić, natomiast dalej niektórych z trudem przychodzi patrzenie, jak Blizzard stara się być do bólu poprawny politycznie.
Większość dyskusji, jeżeli w ogóle już ktokolwiek rozmawiał o komiksie, dotyczyły przede wszystkim jednej kwestii.
O czym głównie się mówi?
Chodzi tutaj o mężczyznę, który mówi „mój mąż mi nie uwierzy”. Tyle, aż tyle i tylko tyle. Potencjalna nowa postać, czy ogólne wydarzenia w komiksie zostały praktycznie pominięte.
Na Reddicie usunięto kilkanaście tematów odnośnie poprawności Blizzarda i umieszczaniu tego typu wstawek w komiksie, który zawiera już wątek homoseksualny ze względu na związek Smugi z Emily.
Społeczność wyraża więc swoje niezadowolenie na serwerach Discord, czy na Twitterze. Czy to źle? Każdy ocenia to sobie sam, jest też wiele głosów odnośnie tego, że właśnie tak to powinno wyglądać, jako coś nie wymuszonego, włożonego gdzieś w tle i tyle.
Dziwne jednak, że tematy po prostu traktujące nawet o tym bez jakiejś krytyki są prewencyjnie usuwane, tak na wszelki wypadek.