Blizzard w swojej arenie podczas Overwatch League zdecydował się zorganizować Pride Day.
W ramach tego dnia, widownia zgromadzona w Blizzard Arena pojawiła się w tęczowych strojach z różnymi transparentami. Jak chociażby: “Gays into the iris,” “Bi Pride,” “Play of the Gay” czy “Hi gay, I’m Dad.”
Jak donosi Kotaku, widzowie z Korei nie mieli okazji oglądać ani tych znaków, ani w zasadzie niczego co było związane z Pride Day.
Ocenzurowana transmisja z Overwatch League
Transmisja w Korei Południowej miała wyglądać zupełnie inaczej, od tej amerykańskiej. Operatorzy kamer unikali pokazywania kolorowej społeczności oraz transparentów. Mecze odbyły się zupełnie tak, jak w każdy inny dzień.
Wewnętrzne źródła Kotaku podają, że każdy kraj może transmitować rozgrywki w taki sposób, w jaki chce i nikt przy tym nie złamał żadnego regulaminu. Najprawdopodobniej Koreańczycy zdecydowali się na taki krok ze względu na “pewne kwestie kulturowe” – słyszymy.
Ankieta zorganizowana przez Gallup w 2017 roku pokazała, że blisko 60% Koreańczyków jest przeciwko związkom osób jednej płci. Widocznie uznano, że streamowanie Pride Day może skończyć się dość słabo dla azjatyckiej społeczności.