Action nagle zaczął sprzedawać coś kompletnie innego. Na świecie się zachwycają

Action zaczął sprzedawać nie tyle rzeczy sprowadzane z Chin, o których w ogóle zapomina się po pięciu minutach, ale całe szafki.
Polska może się już szykować, zawsze takie rzeczy są najpierw testowane za granicą, a potem wchodzą do Polski. Czy tak będzie tym razem? Możliwe, ale na ten moment nie ma żadnych oficjalnych informacji na ten temat. Dobra, ale co się stało?
Na zagranicznym TT zaczęły się pojawiać filmikami z dość zaskakującymi nowościami, jakie można znaleźć w sklepie Action. To normalne meble, jakich spodziewalibyśmy się raczej w sklepach pokroju Ikei.
Wygląda, jak normalny mebel i to w ogóle jest po prostu meblem. W sklepie Action rzeczywiście jest taka pozycja. Widnieje to jako „designerska szafka do łazienki”. Jeżeli ceny zostaną utrzymane także dla Polski, to będzie to niezwykle ciekawe.
Action za granicą ma swoje internetowe sklepy, które uzupełniają te fizyczne. Można tam normalnie coś kupić, zapłacić kartą, czy zamówić z zapłatą przy odbiorze. 69 euro to w tym momencie jakieś 293 złote. Za całą, dużą szafkę.
To ma 1,6 metra, więc raczej mniej, niż sugerowałaby oficjalna grafika, ale i tak zapowiada się na ciekawą konkurencję dla innych sklepów, znanych głównie z różnego rodzaju mebli. Pytanie tylko, jaka cena zostanie ustalona dla Polski i czy ten koncept sprzedawania mebli w ogóle się sprawdzi.