Action za 5zł ma być, jak oryginał za ponad 100zł
Czy można to nazwać zamiennikiem? Niby skład podobny, ale dajcie spokój. Nigdy te zamienniki nie będą takie jak oryginały. Można to nazwać jednak mocną inspiracją.
Action ma kilka rzeczy, o których obecnie jest nieco głośniej. Jedne spoko, inne niekoniecznie. Największym echem przeszło coś, co ma być w stylu dość popularnego, wręcz viralowego różu.
Czy tak jest? Opinie są różne. Jedne dziewczyny chwalą. Inne wspominają, że w ogóle nie biorą kosmetyków z Action, bo dostają po nich uczulenia. To jednak zdarza się nie tylko w przypadku tego konkretnego sklepu.
Czy warto próbować? Chyba lepiej poczekać na opinie innych.
Ogólnie do Action zawitało sporo nowych kosmetyków. Jeżeli dawno nie patrzyłyście na to, co tam jest dostępne, to można zerknąć.
Numer dwa to ta ozdoba świąteczna. Tylko ona wygląda spoko na filmie. W rzeczywistości wydaje się niezwykle plastikowa. Podobne macie w Biedrze za 15 ziko.
Są też te kubki, ale uważajcie, bo Elsa wygląda dość podejrzliwie. Można się przestraszyć.
Czy w ogóle da się z tego pić? To jest pytanie za 100 punktów. Jedno to wypić, ale w ogóle pozostaje kwestia jeszcze umycia tych kubków, co też nie jest chyba zbyt proste.