Jest styczeń. Na siłowni taki obrazek. W nartach na bieżnię

Nie było śniegu, więc jakoś trzeba sobie radzić. Według autora nagrania obsługa nie wyraziła na to zgody.
Gdyby to było uzgodnione z obsługą, to pewnie nie byłoby takiego problemu. Fakt, że już sam ten obrazek jest dość dziwny. Mężczyzna włożył specjalne buty, narty i zaczął iść na bieżni, jak gdyby nigdy nic.
W komentarzach ludzie są dość mocno podzieleni. Jedni uważają, że to fajna sprawa i sposób na dodatkowy trening, gdy nie ma na zewnątrz śniegu. Inni są wyraźnie oburzeni tym, że przecież coś takiego może zniszczyć pas.
„Normalna sprawa tak naprawdę , zaraz nikt nie będzie mógł trenować pod swój sport na siłowni, bo tylko można robić wyciskanie albo przysiad… ktoś trenuje plyometrie to do razu dziwak” – czytamy.
Na to pojawia się odpowiedź:
„Juz pomijając to, ale nie sądzisz, że taką nartą dość łatwo zniszczyć pas bieżni?”
Na bieżnię w nartach
Czy budziłoby to jakieś emocje, gdyby było uzgodnione z obsługą? Pewnie nie, tutaj jednak wychodzi na to, że była to indywidualna decyzja mężczyzny. Wpadł na pomysł i go wykonał.
Mocny klimat. Jeżeli narty byłyby odpowiednio przygotowane, to pewnie obsługa nie miałaby nic przeciwko. Tu widać, że nie są takie typowe narty do zjeżdżania na stoku, ale to akurat zdaje się nie mieć większego znaczenia.