Renault Clio już robi takie wyprzedaże, że jest poniżej 70 tysięcy
Renault obniża ceny modelu Clio. Nie spodziewajcie się jednak, że będzie to jakiś demon prędkości.
Nie ma co liczyć na to, że 90 koni mechanicznych będzie niesamowicie zrywne. Jest jednak tanio. Normalna, regularna cena to ponad 78 tysięcy złotych. Obecnie wyprzedawany jest rocznik 2024. Cena spadła już na 69 900zł.
Niestety widać, że producenci zaczynają oszczędzać na najbardziej podstawowych rzeczach. Może i te 90 koni jest w miarę wystarczające, jak ktoś nie jeździ szybko, ale klima manualna w aucie za 70 tysięcy to trochę przesada.
Szczególnie w momencie, gdy dodają tutaj między innymi kontrolę zmiany pasa ruchu, wspomaganie ruszania pod górkę, rozpoznawanie znaków, czy tempomat. Wiele osób już wolałoby automatyczną klimatyzację od chociażby takiego rozpoznawania znaków, które pewnie standardowo żyje swoim życiem.
Trochę dziwna jest ta moda na podawanie rzeczy, których nie ma w wyposażeniu. Może chodzi o to, by jednak wydłużyć nieco opis. Dowiadujemy się, że nie ma podgrzewanych siedzeń, szyby, czy kierownicy.
Jest jednak dość tanio. Wszyscy trąbią o podwyżkach aut, jakie miałyby nastąpić w przyszłym roku, natomiast kilka marek po cichu przyznaje, że oni już dawno dostosowali ceny do nowych warunków i nie powinno się zbyt wiele zmienić.