UPC, a raczej Play z byłą-obecną marką UPC (trudno zrozumieć na ten moment, jak to wygląda wewnętrznie) stworzyło nową ofertę, w której czegoś brakuje.
Korzystając z usług UPC, jesteście obecnie w UPC czy w Play? Dobre pytanie, na które nie ma jednoznacznej odpowiedzi. Taką odpowiedź natomiast mają ludzie podpisujący nowe umowy od UPC, ale już z Play.
W zeszłym tygodniu UPC Polska, ale już za sprawą Play (tak, ciężko się połapać) wprowadziło nową ofertę, która została po cichu okrojona. Tylko niektórzy zauważyli, że czegoś tam brakuje. Klienci, którzy to wyłapali, szybko i bardzo wokalnie zaczęli dawać do zrozumienia, że zupełnie im się to nie podoba.
Czego brakuje?
Było 189, jest 157. Chodzi o kanały telewizji, które nagle spadły o ponad 30. Nikt za bardzo się nie przejął tym, że nie będzie miał jakichś programów typu Top Kids, ale brak publicznych kanałów z telewizji naziemnej to już trochę lipa.
Wiadomo, TVP jest jakie jest, ale oprócz „cudownego” TVP Info, UPC obcięło także TVP Sport, TVP Kultura, TVP Historia czy kanały Eurosportu, konkretnie Eurosport 2. Jak komentuje serwis Wirtualnemedia, miało być lepiej, miała być większa dowolność wyboru. A efekt tego taki, że w nowej ofercie nie ma kilkudziesięciu kanałów.
Niby trwają rozmowy, niby coś się w temacie zmienia, ale to także pokazuje chaos, jaki panuje w temacie UPC i Play. Z jednej strony Play kończy z UPC, z drugiej komunikuje wprost, że chce rozwijać się tak samo pod marką Play, jak i UPC.
Rozwijamy nasze usługi zarówno pod marką Play, jak i UPC. Co do zasady, decyzje biznesowe komunikujemy oficjalnymi kanałami spółki.
Jeżeli niczego nie podpisywaliście ostatnio, to jesteście bezpieczni tzn. normalnie te kanały macie dostępne.