To ma spore szanse na stanie się nową metą, bo pisanie nicków stało się już niesamowicie nudne.
Ile można wymyślić contentu wokół pluskania się w basenie? Stosunkowo niewiele, dlatego na horyzoncie pojawiła się nowa meta. Było już pisanie nicków na sobie, przysiady, zmiana stroju, podskakiwanie, łączenie łokci, nakładanie oleju etc.
Teraz pojawia się coś nowego. W sumie ma to vibe tych gierek sprzed 10 lat, gdzie dziewczyny na ekranie miały na sobie coraz mniej, im więcej aktywności się podejmowało. Ciężko nie mieć z tym skojarzeń.
Streamerka i nowa meta z robieniem dziur
Całość jest stosunkowo prosta. Macie dziewczynę, ubraną w pełny strój. Już po napisie na górze można się łatwo zorientować, o co tutaj chodzi.
Każdy jeden sub to dziura w stroju. Pomysłowe? No całkiem tak, bo w teorii nie ma tutaj niczego złego, a ludzie mają jakiś tam element niespodzianki. Inne dziewczyny już powoli zaczynają to kopiować, więc ma to sens.
Ludziom szybko zajęło dojście do tego, czego chcieli. Czyli były osoby wpłacające. Choć niestety VOD jest usunięty, więc da się otworzyć tylko mniej więcej połowę.
W ogóle w normalnym świecie weź na to wpadnij – no nie da się. Streamerki serio kombinują już tak bardzo, że wracają do klimatów sprzed wielu lat i właśnie gierek przeglądarkowych. Ale dopóki ktoś to ogląda, dopóty będą nowe “mety”.