w

Basenowa streamerka Twitch uważa, że ta nowa moda jest znacznie gorsza od basenów

Jedna z popularnych streamerek, znanych głównie za sprawą swojego wyglądu, wprowadziła spore zamieszanie pewnymi słowami.


Melina to streamerka, która w Polsce nie jest jakoś szczególnie znana, natomiast zdecydowanie jest kimś bardzo ważnym dla platformy. Ludzie kojarzą ją głównie z basenów, ale i także bardzo charakterystycznych póz przy siedzeniu czy podcastów, na których były poruszane tematy 18+.

Melinę na Twitchu obserwuje ponad 790 tysięcy osób. Jej kontent najlepiej opiszą klipy z ostatnich 30 dni:

Nowa moda bardziej szkodliwa, niż baseny?

Reklama

Melina na swoim Twitterze uderzyła w najnowszą modę, polegającą na oglądaniu seriali, filmów, programów telewizyjnych podczas streamów. Za granicą jest to już niesamowicie popularne, ale i w Polsce robi się coraz modniejsze. Wielu streamerów ogląda chociażby „Moment prawdy”.

Według streamerki jest to o wiele bardziej szkodliwe, niż treści związane z basenami czy plażami. Głównie dlatego, że jest to kradzież czyjegoś kontentu i jednoczesne zarabianie na tym pieniędzy. Czy faktycznie?

Zdania są w tym temacie podzielone. Zresztą dokładnie tak, jak przy basenach. W Polsce nie jest to jeszcze jakimś problemem, a wszyscy uznają, że skoro coś jest na YT, to można spokojnie to oglądać – jest to duże uproszczenie, które za jakiś czas może przestać działać. Za granicą było identycznie, aż do momentu kiedy nie zaczęły się sypać bany za naruszenia DMCA.

W Polsce też zapewne za jakiś czas pojawi się kwestia takich naruszeń. Póki co kompletnie nic o tym nie słychać, a jedynym przypadkiem, w którym ktoś dostał ostrzeżenie od TTV, było oglądanie Wyspy Totalnej Porażki.

Reklama
DołączObserwuj
Więcej z Rozrywka