Friz odsłonił wszystkie karty, jeżeli chodzi o uczestników Geznie, ale czy na pewno?
Wczoraj na kanale Genzie pojawił się pierwszy film z drugiego etapu projektu. Pokazano piątkę osób, która przez rok będzie wspólnie tworzyć ze sobą filmy. Wywołało to mieszane odczucia, wiele osób jest bardzo sceptycznie nastawionych do przyszłości projektu.
Jeden z youtuberów, YoshihitoMayoshe pisze, że stracił chęć śledzenia Genzie. Jego zdaniem Friz powinien cofnąć się do momentu, w którym w T5M było 6-7 osób i to z nich wybrać nową ekipę.
Zaznacza jednak, że zapewne finalnie wszystko wyjdzie dobrze, ale mimo wszystko poczuł lekki zawód. Podobne odczucia mają także ludzie w komentarzach.
Wujek Łuki na Twitterze wspomniał, że decyzje o doborze ludzi ostatecznie podejmował Friz.
Czy to na pewno wszyscy?
Ludzie są już pewni, że nic z tym składzie się nie zmieni. Mimo wszystko widzowie złapali moment, w którym na ekranie pojawia się tajemnicza postać. Co ciekawe, z jakiegoś powodu została ona ocenzurowana.
Osoba w koszuli widoczna jest przez kilka sekund, jej twarz jest kompletnie zamazana i nie sposób jej rozpoznać. Trudno powiedzieć, czy może to być ktoś z uczestników, może jakiś tajny plan Friza, a może to osoba związana z projektem w inny sposób i zwyczajnie nie chce się pokazywać. Można było jednak po prostu wyciąć tę scenę.
Tak, czy inaczej, projekt na pewno będzie bacznie obserwowany nie tylko przez widzów, ale także i innych youtuberów. Póki co mimo negatywnych komentarzy jest nieźle – 75 tysięcy łapek w górę przy 4.3 tysiąca w dół. Film przebił 500 tysięcy wyświetleń.
Widząc tak wiele krytyki można by było się spodziewać, że projekt nieco wytraci na wyświetleniach, czy subach, ale póki co nic tego nie zapowiada.
W ostatnich dniach Genzie przybywało po tysiąc subskrypcji, wczoraj było ich ponad 9 tysięcy. To na pewno cieszy wszystkich, którzy są zaangażowani w rozwój projektu.