Ekipa odpowiedziała w sprawie logo i tego, że ktoś zamierza zarejestrować znaki tak samo samej Ekipy, jak i ich lodów.
Kilka dni temu zrobiło się bardzo głośno o lodach Ekipy, które według rzecznika patentowego, w najgorszym wypadku mogą być całkowicie wycofane z rynku. Głównie dlatego, że ktoś próbuje zarejestrować znaki towarowe przed samą Ekipą.
Sprawa jest bardzo rozległa, a jej streszczenie przeczytacie w innym artykule – KLIK. Teraz pojawiła się pierwsza odpowiedź Ekipy w tej sprawie. I choć jest ona dość krótka, to wiele mówi o obecnych nastrojach youtuberów.
Co na to wszystko Ekipa?
Odpowiedź pojawiła się na kanale Boxdela, który wprost zapytał Wujka Łukiego, jak to wygląda z perspektywy Ekipy. Całej konwersacji Boxdel nie dodał, natomiast można się domyślać, że spytał o możliwość udostępniania jakiegoś stanowiska Ekipy.
Jak czytamy:
Tak. Dostaliśmy wyraźną sugestię, że jak nie zrobimy tak, jak pan Roman (cenzura) sobie życzy, to będzie nam utrudniał życie, że ma „dużą wiedzę”, jeżeli chodzi o urząd patentowy. Pod pismem do URP podpisany był Sławomir (cenzura), który jest rzecznikiem patentowym. Sprawa wydała się dla nas bardzo niepokojaca, więc jesteśmy teraz w kontakcie z konsorcjum rzeczników patentowych i zawiadamiamy odpowiednie organy do sprawdzenia wielu rzeczy: np. praktyk o nieuczciwej konkurencji.
Czyli Ekipa doskonale zdaje sobie sprawę z tego, co się dzieje i dlaczego. Wygląda też na to, że youtuberzy mają konkretny plan, jak sobie w tej sytuacji poradzić.
Wszyscy są zgodni, że finalnie to Ekipa powinna wyjść z tego sporu zwycięsko, jednak może im to w jakiś sposób dokuczać jeszcze przez jakiś czas. Rzecznik patentowy wspominał, że może to trwać nawet kilka lat.