Friz odpowiada w sprawie swojego programu
Friz udzielił odpowiedzi w sprawie jednego odcinka programu „Challenger”, gdzie doszło do uszkodzenia nerwów u uczestników.
Friz przyznaje, że przesadzono w tym wszystkim z montażem. Czy to właśnie montaż był tutaj powodem, dla którego to wszystko wyglądało tak źle i niebezpiecznie? Każdy pewnie ma swoją opinię na ten temat.
Z pewnością dało się to przedstawić łagodnie. Postawiono jednak na dramatyczny montaż, co zdecydowanie nie pomogło. Telewizja, która nagrywała o Frizie też niekoniecznie skumała klimat wypowiedzi Mokrego Suchara, czego akurat można się było spodziewać.
No ja jestem szczerze zaskoczony całą sytuacją, bo mówienie o nas p[ato to jest absurdalna przesada. My zawsze byliśmy z dala od patologicznych treści, od freakfightów i tak dalej, więc totalnie tego nie kupuję i uważam, że jest to przesadzone, nie? I też przede wszystkim należy pamiętać o tym, że cały nasz plan był zabezpieczony medykami, których wynajęliśmy, szczególnie też na ten odcinek, żeby przez głupi challenge nie trzeba było wzywać karetki. A w środku, w tej wodzie, siedzieliśmy oczywiście dobrowolnie. – tłumaczył Friz.
Friz odpowiada
Według youtubera wszystko było bezpieczne. Mieli odpowiednie zabezpieczenie medyczne. Każdy wiedział, że może w każdej chwili wyjść. Friz w wysłanej Gimperowi odpowiedzi wskazuje, że na pewno przesadzono z montażem.
„Chociaż myślę, że ten film za bardzo pokazał to cierpienie, za bardzo był tak zmontowany i to sprowokowało wielu ludzi.”
Ta kwestia pojawia się kilkukrotnie:
„No i tak, bije się w pierś z tym montażem, przesadziliśmy po prostu.”
X: https://x.com/Venek__/status/1864376253521740237
Czy będą z tego wszystkiego wyciągane jakieś konsekwencje? Sprawa jest w prokuraturze, więc można się tylko domyślać, że Friz, lub ktoś z Ekipy zostanie wezwany do złożenia wyjaśnień.