Karolek, popularny polski youtuber wcale nie odszedł z Youtube. Zgodnie z przewidywaniami, po zapowiedzi odejścia powrócił, wyjaśniając, jak bardzo algorytm utrudnia mu życie. Teraz stało się coś jeszcze.
Karolek jakiś czas temu w pewien sposób zapowiedział swoje odejście, by potem ponownie wrócić. Niezależnie jednak od tego, po kilku dniach pojawił się mocny spór pomiędzy nim, a Mandziem. Są to sprawy sprzed wielu lat, które właśnie zostały odgrzebane.
Normalnie można by było sądzić, że są to jakieś podwaliny pod walkę na Fame, czy w innej federacji. W końcu Mandzio otwarcie mówi, że chce spróbować, a dla Karolka byłaby to szansa na kompletną zmianę opinii o nim. Trudno jednak mówić, czy to pójdzie w tym kierunku.
Karolek vs Mandzio
Mandzio kilka dni temu wspomniał o Karolku, niejako go „aktywując”. Widać, że sam Karolek jest w pozycji, w której jest gotowy mówić o rzeczach, o których normalnie zapewne by nie wspominał. Większość kojarzy go obecnie z contentu oglądania śmiesznych kompilacji i oczywiście ze sławnego filmu o toleracji, natomiast teraz Karolek daje się poznać z innej strony.
Youtuber na swoim Instagramie, a wcześniej w komentarzach pod materiałem Mandzia pisał o tym, że sam Mandzio miał „strzelić młodego w pysk”. Potem jest też mowa o liściu dla Naruciaka.
Do tego Story:
Mandzio nie odniósł się jeszcze szerzej do tych zarzutów, natomiast odpowiedział na wiadomość Gimpera mówiąc wprost, że są to pomówienia.
Oprócz tego jest także informacja z Twittera:
Ta sprawa na pewno będzie miała swój ciąg dalszy. Wydaje się jednak, że tutaj mówimy o naprawdę dawnych dziejach polskiego Youtube’a, których większość może nawet nie pamiętać, lub o nich nie wiedzieć.