Ostatnio basenowe streamerki poszerzają swoje horyzonty. Głównie dlatego, że streamując z basenów, czy z wanien muszą mieć ustawioną konkretną kategorię. Chyba, że…
Twitch w pewnym sensie zamknął wszystkie te basenowe transmisje w małym gronie odbiorców. Zrobiono to w prosty sposób – rozmawiasz z ludźmi siedząc w wannie, czy basenie, musisz mieć ustawioną kategorię typowo przeznaczoną do tego.
A wiadomo, że o wiele łatwiej przyciągnąć wzrok ludzi streamując w strojach kąpielowych w kategoriach związanych chociażby z grami. Dlatego pojawiają się takie dość dziwne „crossy”.
Niby tak, ale jednak nie
Twitch zakazuje pokazywania się w strojach kąpielowych, jeżeli nie jest to w żaden sposób uzasadnione. Czyli jeżeli streamerka transmitowałaby grę przykładowo w Minecrafta siedząc w stroju na basen, to zostałaby zbanowana.
Rozwiązanie? Streamowanie gry siedząc na wannie. Wtedy w teorii wszystko jest zgodne z regulaminem. A że gra nie jest najważniejsza, to już wszyscy raczej zdają sobie z tego sprawę.
Takich przypadków zapewne będzie coraz więcej, bo wychodzenie z basenowej kategorii jest całkiem opłacalne pod względem zasięgów. Zabawnie będzie obserwować całe zjawisko przenoszenia kompów, czy konsol do łazienek.