Marcoń chciał na streamie Twitch poderwać „piękną blondi”, ale poszło bardzo nie tak
Natan Marcoń, polski youtuber i zawodnik Fame MMA, ostatnio sporo streamuje i przesuwa granice.
Streamy Natana Marconia są dokładnie takie, jak można się spodziewać. Wiele osób może go kojarzyć z Fame MMA, projektu z Amadeuszem czy ogólnie Youtube’a. Teraz przeniósł się na Twitcha, gdzie robi transmisje ILR.
Streamy te są dość… specyficzne. Wiele osób pewnie kojarzy trend z TT dawania kobietom „zabezpieczenia” – Natan uznał przykładowo, że w Polsce też to zadziała:
To jedna z wielu dziwnych sytuacji na jego streamach, które są coraz chętniej oglądane. Z peaku na poziomie tysiąca osób zrobiło się ponad 4,6 tysiąca.
„Ale blondi”
Na tych streamach jest wiele sytuacji, które po prostu wykręcają. Wizyta Natana u fryzjera czy też w dzisiejszych czasach barbera skutkowała takimi donejtami:
Jego podryw natomiast miał tego typu donacje:
Najbardziej jednak wybiła się sytuacja z „blondi”. Natan ,widząc kobietę od tyłu, chciał zagadać.
Ooo, ale blondi
Problem, w tym, że… a zresztą sami zobaczcie:
Natan i jego streamy budzą skrajne emocje, ale też i o to chodzi. Klipy się rozprzestrzeniają i widzów tylko przybywa, bo dzieje się tam więcej, niż u innych. Sam Marcoń dobrze czuje się w takim klimacie i jest na etapie, że jeszcze go nie wykręca z żenady.