Na Fame MMA miała się odbyć walka Pasut vs Majewski. Daniel Majewski doszedł finalnie do wniosku, że jednak nie zawalczy. Zresztą nie tylko on.
Ostatecznie już Daniel Majewski wycofał się z udziału w Fame MMA. Jego walka była dość hucznie zapowiadana, wywoływała masę kontrowersji, a na koniec okazało się, że Daniel nie udźwignął presji – tak to przynajmniej wygląda.
Robert Pasut doskonale wiedział, co się szykuje, dlatego jakiś czas temu nagrał film parodiujący Daniela Majewskiego i jego „ucieczkę”. Jest to o tyle ciekawe, że Majewski nawiązuje do Pasuta w swoich wyjaśnieniach i mówi, że ten nie jest warty jego zdrowia.
Deynn również nie zawalczy, jakby ktoś się zastanawiał
Walczyć oprócz Daniela miała także Deynn, ale jak wynika z wpisów Daniela – youtuberka także odpuszcza temat walk.
Na ten temat wypowiedziało się wielu innych influencerów, którzy niezbyt rozumieją, co się tutaj działo i dlaczego ta historia tak się kończy.
Są też ludzie, którzy się cieszą z takiej decyzji. Brak Daniela w Fame nie jest jakimś wielkim ciosem dla federacji, ale Pasut na pewno chciał kilka rzeczy wyjaśnić. Co bardziej kąśliwi uważają, że Robert jest w swoim prime i ktokolwiek by się z nim nie mierzył, ten już na konferencjach odniesie porażkę.
Może Daniel kiedyś pojawi się w Psiakobusie, a może kompletnie zniknie i będzie udzielał się, jak do tej pory, czyli głównie na Instagramie, czasem na Youtube albo w jakimś podcaście.