Wybrano finałowe 20 słów, które mają szansę na stanie się Młodzieżowym Słowem Roku.
Trochę ten plebiscyt przypomina połączenie polskiego Twitcha z TikTokiem. Niektóre słowa w ogóle praktycznie nie są używane, ale to już pewien standardzik. W zeszłym roku nieoficjalne głosowanie na Boopie (dzisiaj najpopularniejszy polski serwis o grach) było tak samo popularne, jak to oficjalne, więc można się pokusić o powtórkę.
Słowa, które mają szansę są znane przede wszystkim na Twitchu. Potem przechodziło to na TikToka i robiły się z tego virale. Jak coś, to nie ma tu żadnego Gilberta – TikTok przegrał w swoim boju. Nie ma także żadnego nawiązania do najmocniejszego trendu roku, czyli „Boks, Stop, Baczność”. Brakuje także „Kongo” z Twitcha, ale to jeszcze było za wcześnie.
Słowa, mają szansę na wygraną
Ogólnie wybrano już finałowe 20 słów i prezentuje się to następująco:
- baza,
- betoniarz,
- cringe,
- essa,
- gigachad,
- kto pytał?,
- łymyn,
- naura,
- NPC,
- odklejka,
- onuca,
- pokemon,
- rel,
- robi wrażenie,
- siedemnaście,
- sigma,
- slay,
- sus,
- twoja stara/twój stary,
- UwU.
Trudno powiedzieć, kto używa „baza” czy „slay”, ale wiele z tych słów faktycznie jest w tej topce. Essa raczej odchodzi, pokemon też, twoja stara to już klasyk, UwU wiecznie żywe, przynajmniej według wybierających te słowa.
Co by wygrało dzisiaj? Liczba głosów ograniczona do 10 tysięcy:
Część słów jest dość odklejona, ale to normalne w tym plebiscycie. Ciekawe natomiast, że TikTok nie dał rady przeforsować swojego słówka. Jak widać, osoby wybierające słowa natrafiły na ten trend i najprawdopodobniej Gilbert został w jakiś sposób wykluczony. Albo nikomu się nie chciało go dopisywać.