Jeżeli wierzyć najnowszym informacjom, to niedługo powinna zostać ogłoszona kolejna federacja freak figthtów.
Wydawałoby się, że temat federacji i gal został już maksymalnie wyczerpany. A jednak niektórzy dalej mają chrapkę na kawałek tego tortu. Nowy gracz będzie miał niesamowicie ciężko, biorąc pod uwagę chociażby to, jak obecnie „radzi sobie” Prime MMA.
Informacje te są nieoficjalnie i stoi za nimi raczej średnie źródło, ale wydaje się dość pewne. Niedługo na rynku ma zadebiutować „Freak Night” z dość zaskakującą osobą jako włodarzem czy też właścicielem.
Freak Night jako konkurencja Fame MMA i innych
Oczywiście w tym momencie największe jest Fame MMA i to dla tej federacji ma to być konkurencja. Freak Night będzie własnością Zbigniewa Stonogi, który miał pozwać Murańskiego i samo Fame MMA.
Informacje te przekazuje Szalony Reporter, więc trzeba do tego podchodzić ze sporym dystansem. Pytanie, czy w tym momencie jest w ogóle miejsce na kogoś nowego.
Wydaje się, że większość ciekawych influ albo już ma kontrakty, albo je miała i nie zamierza wracać do tego świata. Nowa federacja miałaby bardzo ciężko, jeżeli chodzi o miejsce na rynku, szczególnie z tak mocnymi zakazami konkurencji.