Twitch to bardzo przyjazne miejsce, choć czasem bywa na nim naprawdę trudno.
Jedna ze streamerek Twitch, która cierpi na dysautonomie i często spotyka się z bardzo dziwnymi komentarzami pod jej adresem. Ostatnio na Twitterze zebrały się osoby, które zarzucały jej po prostu udawanie choroby.
Streamerka nie wytrzymała i odpowiedziała na zarzuty podczas swojego streama. Wiele osób zrozumiało, że nie wszystko naprawdę jest takie, jak wygląda.
Aeyvi odpowiada na zarzuty
Aeyvi streamuje zazwyczaj Elder Scrolls Online, natomiast ponieważ jeździ na wózku, często dostaje różne pytania na temat swojego stanu. Ostatnio pojawiło się mnóstwo plotek, że jest sparaliżowana od pasa w dół, czy że w ogóle nic jej nie jest i po prostu udaje.
Ostatecznie streamerka odpowiedziała, żeby nie traktować nikogo z góry i nie oceniać tylko po okładce. To, że niektórzy jeżdżą na wózku, nie znaczy, że są sparaliżowani. Aeyvi przez swoje problemy nie czuje prawej strony twarzy, ma również szereg innych problemów, o których nawet nie chce wspominać i nie uważa, że powinno to być przedmiotem jej Twitcha.
Wszystko, co Aeyvi chce przekazać o swojej chorobie wypisała pod streamem. To rozsądne podejście, a sytuacja pokazuje, że czasem nie warto kierować się swoimi przypuszczeniami.