Twitch zaproponował genialne rozwiązanie, które miało sprawić, że ludzie niezainteresowani streamami z basenów nie będą ich widzieć, jest tylko jeden problem.
Twitch jest w dużej kropce. Platforma nie do końca wie, co ma zrobić ze streamerkami, które występują w strojach kąpielowych, przy okazji pływając w basenie ustawionym w swoim pokoju. Kiedyś wydawało się to niemożliwe i co więcej, pierwsze streamerki, które próbowały iść w tym kierunku, były permanentnie banowane.
Przez lata ToS się zmieniło na tyle, że teraz jak najbardziej jest to dozwolone, a rozwiązaniem TTV na ten problem jest użycie przycisku „Nie interesuje mnie to”.
Tyle, że to nie działa na te streamy
Już abstrahując od tego, że ten przycisk nie zawsze się pokazuje, to dodatkowo nie ma wpływu na system rekomendacji. Po stanowisku platformy, ludzie zaczęli rzeczywiście testować tę funkcję i szybko okazało się, że TTV kompletnie nie bierze pod uwagę preferencji użytkowników
Sekcja „Kanały na żywo, które mogą Ci się spodobać” na stronie głównej zawsze wyświetla to, co jest aktualnie popularne. Z poziomu tego widoku nie da się w żaden sposób wybrać tych transmisji, które nas nie interesują. Po prostu nie ma takiej możliwości.
Wchodząc więc na główną widzimy to, co podsyła nam Twitch. Strona główna w ogóle budzi wiele kontrowersji, szczególnie, jeżeli chodzi o sekcję na samej górze. Często pojawiające się tam transmisje mają po kilka tysięcy osób oglądających i po kilkadziesiąt na samym czacie, ale to już kompletnie inny temat.