Jeżeli ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, to już powinien się ich pozbyć.
Przez jakiś czas cały polski Twitch śledził relację Lizy i Frania. Spontaniczna akcja przerodziła się w naprawdę popularne transmisje, które przyciągały tłumy. Zabawne sytuacje z Lizą i Franiem oglądało ponad 30 tysięcy osób.
Franio podczas Cage’a wyjaśnił, że jego relacja „biznesowa” z Lizą dobiegła końca. Powodem było to, że streamer nie dogadywał się z dziewczyną. Jak wszyscy mogli usłyszeć, Liza siedziała poza streamer głównie wpatrzona w telefon i nie interesowała się zbytnio Franiem.
Co na to Liza?
Wszyscy wiedzieli, że prędzej, czy później, między Lizą, a Franiem pojawią się jakieś zgrzyty i tak też się też stało. Według Frania chodziło o znajomość z Fagatą, nieinteresowanie się nim podczas prywatnych spotkań (i ogólny ich brak).
Liza ma na to inny pogląd, o czym pisze na swoim TikToku i Twitterze.
Na wiadomości odpisał nawet Nitro, który chyba dobrze przedstawił sytuację:
Potem posypały się kolejne wiadomości:
Ta relacja niestety nie przetrwała, ale być może jeszcze się odrodzi. Obie strony z pewnością wiedzą, że mogą jeszcze sobie sporo dać, jeżeli chodzi o zasięgi. Tyle, że Franiowi nie są one już jakoś niesamowicie potrzebne.