Wczoraj pisaliśmy o banie jednej z polskich streamerek. Faktycznie okazało się, że to Twitch się pomylił.
Twitch jest na tyle dziwną platformą, że nawet w momencie przyznania się do winy z jakiegoś powodu zostawia ostrzeżenie. Przypomnijmy, że polska streamerka – avmusia – została zbanowana za napisanie czegoś zupełnie nieobraźliwego na innym kanale.
TTV uznało, że tekst: „Kobieto, przynieś mi kanapkę” jest obraźliwe i zasługuje na zawieszenie kanału. Zgodnie z tym, co pisaliśmy, Twitch w tym przypadku się pomylił.
Twitch przeprasza, ale…
W normalnym świecie Twitch powinien przeprosić i wycofać wszelkie roszczenia. Ale tak nie jest. Mimo przyznania się do winy TTV zostawia ostrzeżenie na koncie, co może mieć poważne konsekwencje w przyszłości.
Jest to dość dziwne, niezrozumiałe, bo przecież nie ma tutaj winy samej streamerki. Podobnie wyglądało to u innych osób, więc jest to pewną normą. Tymczasem przekroczenie konkretnej ilości ostrzeżeń zawsze kończy się banem.