Twitch: Wyciśnięcie wody z kostiumu, by znowu się zanurzyć w wodzie. Czego nie rozumiecie?

Na Twitchu są takie momenty, z których trudno się nie zaśmiać. To zdecydowanie jeden z nich.

Popularność na Twitchu można osiągać w bardzo różny sposób. Jedni robią to contentem, inni kontrowersją, a jeszcze kolejni basenami. Baseny są już jednak tak „przeorane”, że przez całe multum klipów przebijają się tylko nieliczne.

Te klipy często muszą być w jakiś sposób zabawne, interesujące, lub kompletnie bez sensu. Ten raczej należy do tej trzeciej kategorii.

Co się działo z psem i streamerką Twitch, która go potrąciła? Jak to się skończyło?

Wyciśnięcie stroju, by wejść do wody

Jedna ze streamerek transmitująca baseny zrobiła coś na tyle nietypowego, że obejrzało to już blisko 190 tysięcy osób. Klip dopiero po kilku dniach zaczął zdobywać popularność, głównie przez wzgląd na Reddita.

Co dokładnie jest na tym klipie? Streamerka wstaje, wyciska swój strój kąpielowy z wody i następnie siada w dokładnie tym samym miejscu. Po co, dlaczego? Nie trudno się tego domyślić.

I to wystarczyło, by klip stał się jednym z najchętniej oglądanych na platformie. Naturalnie jest to w pełni zgodne z regulaminem, dozwolone, a nawet często promowane przez algorytm.