Reklama

Streamerka Twitch popłakała się podczas transmisji. Grała w Dziedzictwo Hogwartu i…

Twitch

Reklama

W Polsce nie jest to już tak odczuwalne, natomiast za granicą granie w Dziedzictwo Hogwartu bywa naprawdę trudnym kawałkiem chleba.


Dla jednych Dziedzictwo Hogwartu jest zwyczajną grą, powrotem do przeszłości i wspomnień. Dla innych jest to wspieranie Rowling i jej ideologii. Dlatego za granicą streamerki i streamerzy nadal borykają się z bardzo mocnymi atakami w ich stronę.

To już kolejna streamerka, która kompletnie się poddała. Co innego pisanie niepochlebnych komentarzy, a co innego atakowanie jej znajomych, próby wytropienia adresu i ogólnie pojęty doxxing.

Płacz na streamie

Reklama

Streamerka w pewnym momencie nie wytrzymała i zwyczajnie zaczęła płakać. Jak mówi, granie w jakąkolwiek grę nie powinno być powodem do prześladowań. Niektórzy po prostu przesadzają i zamiast uświadamiać – jak to było na początku, to atakują już po całości, nie zważając kompletnie na nic.

Reklama

VideoVideo

To oczywiście skrajny przypadek, który pokazuje, że problem nadal istnieje i ludzie przestają streamować Hogwarts Legacy nie ze względu na nudę, czy jakość produkcji, a w obawie o własne bezpieczeństwo.

Może to być szczególnie dotkliwe, gdy mowa o vTuberce, która już z samej zasady nie chce się pokazywać, by chronić swoją prywatność.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej