Streamerki Twitch ostatnio bardzo często mają w sieci różne miejsca, gdzie publikowane są materiały 18+ za pewną opłatą.
Nie można oczywiście generalizować, ale ewidentnie widać na Twitchu pewny trend. Chodzi tutaj o streamerki, które reklamują się poprzez stream, by następnie zarabiać nie na ilości widzów, a na wrzucaniu swoich pikantnych fotek do internetu.
Dzieje się tak głównie w zamkniętych miejscach, do których dostęp mają tylko najwierniejsi fani, a raczej ci z największym portfelem.
Wyciekły zdjęcia tylko dla zamkniętej grupy
Często jednak dzieje się tak, że te zdjęcia wyciekają dalej i są dostępne dla szerszej widowni. Tak jest w przypadku Blinkx, która zdecydowanie nie chciała, by każdy miał dostęp do zdjęć.
Tego typu sytuacje przestają być rzadkością, a robią się czymś normalnym. Streamerki zakładają konta na specjalnych serwisach, gdzie dzielą się całą sobą.