Jedna z osób z Ekipy Friza uszkodziła samochód, ale jedno jest pewne – straty nie są szczególnie duże.
To kompletnie normalne, że czasami przytrze się o coś samochodem, co zrobiła ostatnio jedna z osób należących do Ekipy Friza. Nie ma tutaj mowy o wypadku, choć oczywiście należy się spodziewać, że właśnie takie tytuły pojawią się w sieci.
Uszkodzony został jeden z Mercedesów, a konkretnie przednia dokładka. Fusialka, bo o niej mowa, zahaczyła samochodem o coś, co było obok jej kosmetyczki. Przynajmniej tak wynika z relacji na Insta Story.
Popularny polski streamer pokazuje zarobki z ostatnich dni na Twitchu. Kilka godzin streamowania za…
Co się stało?
Kasioa zahaczyła o coś przednią dokładką. Jakoś szczególnie tego nie widać, ale wypadła jedna z części, a dolna jest porysowana. Takie dokładki potrafią być naprawdę drogie, więc chwila nieuwagi będzie trochę kosztować.
Gdyby nie czarny element, którego po prostu nie ma, to raczej nikt by nie zwrócił na to szczególnej uwagi.
Oczywiście, że nie jest to żaden wypadek i na dobrą sprawę nic się takiego nie stało. Element wróci na swoje miejsce, a dokładka albo zostanie wymieniona, albo po prostu pomalowana.