Wszyscy czekali na ten pierwszy znaczący sprawdzian dla oglądalności turniejów Valoranta.
Choć odbyło się już kilkaset, jak nie kilka tysięcy różnych turniejów w Valorancie, to te z dużymi pulami nagród i rozpoznawalnymi drużynami dopiero startują. To tak naprawdę pierwszy sprawdzian, jeżeli chodzi o oglądalność Valoranta.
W tym momencie wiele osób uważa, że Valorant będzie szedł drogą CS:GO, gdzie najważniejszymi wydarzeniami w społeczności będą właśnie turnieje esportowe.
Pierwszy sprawdzian zaliczony
Turniej T1 Valorant Showdown przyciągnął całkiem sporą liczbę widzów. Dotychczasowe turnieje notowały kilka, kilkanaście tysięcy widzów, natomiast ten konkretny w najlepszym momencie śledziło ponad 55 tysięcy osób.
Można powiedzieć, że są to zadowalające wyniki w momencie, gdy pula nagród wynosiła 50 tysięcy dolarów. Pamiętajmy również, że mówimy tutaj o oglądalności jedynie na Twitch.
MIEJSCE | DRUŻYNA | WYGRANA (USD) |
1 | Team SoloMid | $25,000 |
2 | T1 | $15,000 |
3 | Immortals | $5,000 |
4 | FaZe Clan | $5,000 |
Na pewno cieszy, że w Valorancie zaczynają się pojawiać naprawdę głośne drużyny. Organizacje stawiają coraz pewniejsze kroki, a w niektórych możemy zobaczyć nawet Polaków. Przykładowo w formującym się G2 Esports występuje Patryk “Patitek” Fabrowski.
50,000 viewers for the first big online Valorant tournament is pretty good, promising for Valorant esports going forward
— Rod Breslau (@Slasher) June 29, 2020
Na pewno daleko jeszcze nowemu FPS’owi do wyników CS:GO, czy League of Legends, ale początek zapowiada się naprawdę obiecująco. Widać, że mimo braku wielu narzędzi, organizacja turnieju może się udać.