To, że Riot lubi takie smaczki wiadomo nie od dziś. Czasem developerzy nawiążą do jakiejś afery, jak w przypadku wydawania Legends of Runeterra, by innym razem puścić oczko do fanów jakiejś produkcji.
Wiadomo, że Valorant będzie walczył o graczy CS:GO. Niektórzy już deklarują przesiadkę, opisując swoje profile na Twitterze jako „Valorant PRO”.
Tymczasem Riot dokłada do tego cegiełkę i puszcza oczko do wszystkich, którzy zjedli zęby na tytule Valve, nadając specyficzną nazwę odpowiednikowi AWP z CS’a.
Nie widzisz, dopóki ktoś Ci o tym nie powie
Jeden z graczy na Reddicie zwrócił uwagę graczy na zabawny zabieg, o jaki pokusiło się Riot Games przy okazji nazywania broni. Odpowiednik AWP z CS:GO nazwano „Operator”.
When you realize that riot named the sniper Operator so people can still ask for an OP (AWP).
byu/DrSyl inVALORANT
O co chodzi? Podczas gry w CS:GO prosząc o AWP często mówi się „drop mi aup”, Odpowiednik tej broni w Valorant nosi nazwę „Operator”, a gracze zapewne skrócą to właśnie do „OP”. Wiele się nie zmieni i wiele osób złapie się na tym już w trakcie grania w Valorant.
Małe, nieoczywiste i ciekawe nawiązanie do CS:GO, które normalnie byłoby trudno wychwycić, gdy jednak ktoś zwróci na to uwagę, już nigdy o tym się nie zapomni.
Ile jeszcze takich niespodzianek i nawiązań ukryło Riot? Tego dowiemy się podczas nadchodzącej bety, lub dopiero podczas premiery, która zaplanowana jest na lato 2020.