Gracze mają kolejny powód do irytacji zachowaniem Blizzarda.

---

Blizzard kolejny raz daje powód do kontrowersji. Tym razem chodzi tutaj o turniej Hearthstone, który został przełożony zaledwie miesiąc przed jego ostateczną datą. Problem? Gracze mieli już zarezerwowane i opłacone przeloty oraz hotele.

Blizzard faktycznie zwróci koszty, natomiast zastrzega, że maksymalnie może to być 250 dolarów. Tymczasem średnio podróż kosztuje kilkukrotnie więcej. Turniej został przełożony przez Koronawirusa, który według Blizzarda zagrażał bezpieczeństwu wydarzenia.

Graczom opadają ręce

Profesjonalni gracze, którzy wybierali się na Bali, teraz muszą wszystko wycofywać, rezerwować na nowo i denerwować się na swoje pieniądze, które w niejednym przypadku zostały po prostu stracone. Osoby, które do tej pory były w swoich komunikatach dość spokojne, teraz nie wytrzymują.

Sprawa dotyczy również Polaków, którzy wydali swoje pieniądze, a teraz plują sobie w brodę. Jak wskazuje Kacper Kwieciński, Blizzard przecież niedawno zebrał całkiem dużą sumę pieniędzy, a teraz zdaje się oszczędzać na profesjonalnych graczach w najgorszy sposób.

„Czy Blizzard który zarobił 3 miliony dolarów w 2 dni na sprzedaży paczek, które miały na celu polepszyć nagrody w Masters Tourach zdecydował się zaoferować zwrot jedynie 250 USD na gracza?” – pisze Kacper.

W tym samym momencie Blizzard ma organizować event dla streamerów w LA, którzy mają wszystko opłacone.

https://www.facebook.com/a83650/photos/a.143621325997496/1360308667662083

Nie wiadomo, czy Blizzard odnajdzie dodatkowe fundusze na zrekompensowanie graczom straconych pieniędzy i nerwów.