Gracze zauważyli, że Blizzard przestał używać słowa „blacklisted”. Zastąpiono je bardziej „poprawnym”
O Blizzardzie ostatnio jest stosunkowo głośno, oczywiście głównie za sprawą Diablo 2 Resurrected. W tym przypadku nie chodzi jednak o tę produkcję.
Blizzard czasami okazuje się być świetną firmą, innym razem szefowie firmy podejmują koszmarne decyzje. Tym razem nieco kontrowersji wywołała teoretycznie prosta zmiana w kodzie World of Warcraft.
Nie ma to wiele wspólnego z samą grą, bardziej chodzi tutaj o kod, a konkretnie jego całkowitą poprawność. Zrezygnowano bowiem ze słowa „blacklisted”, to zostało zastąpione podobnym, ale jednak zupełnie innym.
Niepoprawne słowo w kodzie
Cenzurowanie różnych nazw nie jest w grach jakieś niesamowite. Podobnie z resztą z zastępowaniem słowa „blacklisted”. Wiele największych korporacji, nawet w Polsce od jakiegoś czasu prosi, by nie używać tego konkretnego słowa. Teraz dołącza do nich również Blizzard.
Okazuje się, że według dokumentacji WoWa, słowo „blacklisted” zastąpiono „blocklisted”, co zdecydowanie nie umknęło użytkownikom Reddita.
Gracze oczywiście wyśmiewają ten fakt, zostali bowiem przyzwyczajeni do takich, a nie innych działań Blizzarda i te kojarzą im się jedynie negatywnie, bardzo często z traceniem czasu.
Trudno jednak powiedzieć, czy zmiana ta w ogóle wymagała jakiegoś większego przygotowania. Na pewno ktoś poświęcił na nią czas.