Nazwa postaci w Smite musiała się zmienić, bo powodowała demonetyzację filmów na Youtube
Smite jest w Polsce raczej średnio popularne, ale w ostatnich godzinach zebrało trochę rozgłosu. Dlaczego?
Smite należy do jednej z gier Hi-Rez, które próbowało już chyba każdego możliwego kierunku i sposobu na przyciągnięcie do siebie graczy. Mieliśmy coś w rodzaju Overwatch, była próba zebrania trochę „hype” na Battle Royale, teraz jest i Rogue Company.
Gry Hi-Rez wywołują sporo emocji, ale po czasie tracą na popularności i większość graczy wybiera coś zupełnie innego. Każdy zapewne wiele razy już słyszał o Smite, a mimo to w niego nie gra – i tak wygląda praktycznie każda produkcja tego studia.
Smite musiało zmienić nazwę postaci
Smite najłatwiej porównać do League of Legends, tyle że z innej perspektywy. Oczywiście to maksymalne uproszczenie, ale na potrzeby tej informacji jest to niemalże idealne określenie.
Jedna z postaci zmieniła swoją nazwę w ostatniej aktualizacji. Powodem były liczne zgłoszenia od twórców treści (między innymi filmów na Youtube) odnośnie tego, że ich materiały są flagowane jako nieodpowiednie i mają problem z monetyzacją. Co ciekawe, postać wydana została dobre 7 lat temu, więc nie jest ona zdecydowanie nowa.
Wszystko dlatego, że bohaterka nazywała się Isis. Hi-Rez podjęło decyzję o zmianie nazwy na „Eset”.
To chyba pierwszy taki przypadek w grach sieciowych, w którym produkcja zmienia nazwę postaci, bo ta powoduje demonetyzację treści na Youtube.
Należy to bardziej traktować jako ciekawostkę, bo w Smite gra stosunkowo mało osób, a i większości zupełnie nie robi to różnicy. Przy okazji zmieniono nazwę Mayan na Maya, która ma być tą poprawną – tu już nie ma żadnych ukrytych celów.