Jak to możliwe, że w Świerznie rolnik tak wywrócił się traktorem

W Świerznie doszło do przedziwnego zdarzenia. Prosta droga, bez żadnych przeszkód i nagle traktor się wywraca. Wszystko to zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu.
Traktor dojeżdża do ronda. Fakt, że jest mokro, ale raczej nikt się nie spodziewał, że tak się to w ogóle skończy. Ciągnik miał podczepioną przyczepę, w pewnym momencie jedno z kół straciło kontakt z podłożem. Część osób pisze, że winne mogły być nierówności na drodze.
Na pewno jednak kierowcy byłoby łatwiej ogarnąć tę sytuację, gdyby nie był pod wpływem. Ponoć po tej kolizji mężczyzna w ogóle nie chciał wzywać policji, ale zrobil to świadek, konkretniej wójt.
Zdolny kierowca
Czy kierowca hamował, czy faktycznie coś go podbiło do góry, tego nie wiadomo. Traktor po prostu przejechał przez pas zieleni i się wywrócił. Nie ma jeszcze informacji o tym, ile promili miał kierowca, ale służby podają, że nie był on trzeźwy.
34-latek będzie miał teraz spore problemy. Pewnie zakaz prowadzenia pojazdów, do tego ubezpieczyciel prawdopodobnie odmówi wypłaty odszkodowania, więc traktor i ten pas zieleni będą musiały być naprawione z funduszy rolnika.
Samemu mężczyźnie podobno nic się nie stało. Wydostał się z kabiny o własnych siłach i chciał „ogarnąć” całą tę sytuację samemu, bez wzywania jakichkolwiek służb, czy pomocy. Policję wezwał wójt.