Balenciaga wypuściła zniszczone spodnie za 10 tysięcy złotych. Wyprzedane w moment
Jedni uważają, że to idealne wręcz trollowanie, inni widzą w tym jakiś większy sens.
Balenciaga ma już tyle różnego rodzaju opinii, że trudno byłoby to nawet zebrać w jedno miejsce. Wiele osób uważa, że firma ta obnaża wręcz obecną modę, pokazując, że tak naprawdę wszystko da się sprzedać – wystarczy to tylko odpowiednio opakować.
Drudzy widzą w tym jakiś niesamowity trend, który trudno wytłumaczyć. Tak czy inaczej naprawdę trzeba lubić tę firmę, by za zniszczone przedmioty płacić ponad 10 tysięcy złotych. A ceny i tak wzrosną, bo wszystko zostało już wyprzedane.
Spodnie za 10 tysięcy
Nie, że spodnie mają jakieś przetarcia czy delikatne dziury. One są dosłownie zniszczone.
Dla kupujących nie jest to żadnym problemem. W ogóle warto zwrócić uwagę także na buty – te też nie są standardowe.
Za to zapłacicie w sumie 2.450 dolarów, czyli w przeliczeniu po dzisiejszym kursie około 10.500 tysięcy złotych. Można? Jak ma się pieniądze i chęci to jak najbardziej.
