Biedronka chyba zrozumiała, 1,79zł i zapas na 2 miesiące
Biedronka jest bliżej perfekcji, ale to jeszcze nie to. 24 sztuki najwyraźniej się nie sprzedawały, więc zmniejszono ilość.
Biedra cwanie nie informowała o tej promocji najwyraźniej po to, by uniknąć porannego zamieszania. Poprzednio sklep próbował sprzedawać 24 kartony mleka po niższej cenie, ale komu by się chciało tyle nosić, a potem przechowywać. Szczególnie że to Biedronka. Mało kto tam bierze wózek, bo weź się człowieku przeciskaj w tych alejkach, jeszcze z wózkiem.
Biedra posłuchała i zmieniła tę promocję, choć nadal są jaja, bo zamiast 24 kartonów, trzeba wziąć 12. Dopiero wtedy osiąga się cenę 1,79 zł. Oferta działa tylko dzisiaj.
Z jednej strony spoko, bo jest zapas. Z drugiej… to nadal 12 kartonów, które gdzieś trzeba trzymać. Jedyny plus to rzeczywiście cena. No, jest tanio.
Jasne, że to nie wszystko
Mleko to promka numer jeden i nie ma co tam nawet próbować z tym dyskutować. Dalej też jest ciekawie. Papier jest za 18,99 zł zamiast 25,99 zł.
Jeżeli lubicie, to kruche ciastka są taniej. Tu już 2+2. Po przecenie wyjdzie coś około 2,59 zł zamiast ponad 5 ziko.
Skoro dajemy tak wysoko ciastka, to domyślacie się, że dzisiaj w Biedrze nie ma jakichś rewelacji. Są takie promocje typu okej, ale nie ma nic, po co opłacałoby się iść. Jak już to jechać samochodem po te mleka.
W środę będą taniej te puddingi. Jakoś 2,25 zł za jedno opakowanie.
Oleje są sprzedawane jako 1+1:
Z kompletnie już takich przeciętnych promek, to ziemniaki są za 1,49 zł zamiast 3,99 zł. Klasycznie do ziemniaków dołączyły pomidory za 3,99 zł zamiast 7,99 zł.