Dlaczego w Warszawie wszyscy stawiają coś ciężkiego na toaletach? Plaga
Warszawa ma pewien problem, przez który wiele osób decyduje się kłaść na toalety książki, lub doniczki. Głównie chodzi o to, by było to coś ciężkiego.
To coś, o czym mówi się coraz więcej. Mieszkańcy w sumie w całej Polsce mają podobne problemy, chyba najbardziej w miastach pokroju Wrocławia. Doszło to też do Warszawy. Wszędzie pojawiają się szczury.
Głównie w centrum miasta. Normalnie idziecie sobie po mieszkaniu na swoim przykładowo 7 piętrze i widzicie szczura. Skąd one się biorą? Głównie z toalet. Stąd masa ludzi zaczyna nie tyle zamykać łazienki, co stawiać na toaletach coś ciężkiego.
Byleby nie wszedł do środka
Ludzie robią wszystko, byleby nie wpuścić szczurów. Można się śmiać, ale one sprawnie przemieszczają się po kolejnych piętrach.
Tak, to prawda. Bez przesady, że zaraz każdy będzie miał szczura w domu, ale lepiej sobie zamykać przynajmniej łazienki na noc. Tyle, że rano czeka nas wietrzenie tych łazienek, żeby tam się nie zbierała nadmiernie wilgoć.
