Do Hebe wrócił ten viralowy produkt za tylko 7 zł

Przez jakiś czas nie było tego w Hebe, bardzo trudno było znaleźć. Teraz powróciło, więc dziewczyny wykupują.
W Hebe co jakiś czas pojawiają się produkty, który uchodzą za hitowe czy viralowe. Tym razem mowa o gąbeczce do makijażu z pianki Rubycell, która zdecydowanie wybija się ponad inne.
TT: https://www.tiktok.com/@tababazdrogerii/video/7459516441872682262
Co ciekawe, to w ogóle kupicie ją tylko za 7 ziko. To naprawdę niska cena jak na produkt, który uchodzi za wysokiej jakości. Zwłaszcza że tego typu gąbeczki są raczej trudno dostępne w innych drogeriach czy sklepach.
Hebe na swojej stronie pisze, że niby promocja, ale to całe, zawrotne 1%, czyli 10 groszy, więc raczej trudno uznać to za faktyczną promkę.
Hebe z hitową gąbeczką za 7 ziko
Oczywiście na TT już pojawiło się pełno testów tej gąbeczki i informacji, że ta znów pojawiła się w Hebe. W innych drogeriach jej raczej nie dostaniecie, o czym pisze samo Hebe na swojej stronie. Czy faktycznie ta gąbeczka jest warta podróży do Hebe?
TT: https://www.tiktok.com/@zuzaborowskq/video/7461998330449546518
Tej gąbeczki można używać zarówno na mokro, jak i na sucho. W teorii ta pianka stworzona jest w taki sposób, by nie musieć jej moczyć. I choć dziewczyny testują tak i tak, to chyba większość z nich faktycznie woli tę wersję na sucho.
TT: https://www.tiktok.com/@tababazdrogerii/video/7459673997458820374
Oczywiście, tego typu gąbeczka z tej pianki nie jest żadnym odkryciem roku. Szczególnie jeśli jesteście obeznane z koreańską pielęgnacją – tam te gąbeczki są praktycznie wszędzie. Dostaniecie je w większości produktów.
Natomiast w samej Polsce są niekoniecznie znane i popularne. Choć możliwe, że zaraz w Hebe znowu ich zabraknie. Szczególnie że o tym wspominamy. Zresztą wiele dziewczyn pewnie stwierdzi, że za 7 zł rzeczywiście warto sobie wypróbować.